Parę miesięcy temu przeczytałem Rosję - wielkie zmyślenie Arkadija Ostrowskiego, na przekór tytułowi, opisującą przemiany ideologiczne szczytów władzy Związku Radzieckiego już po śmierci Stalina w marcu 1953 (choć co jest niewątpliwą stratą, sto dni Ławrientija Berii zostało pominięte). Bardziej udane próby krytycznej oceny przeszłości podjął Nikita Chruszczow, niestety sam z czasem doszedł do wniosku, że destalinizacja delegitymizuje jego władzę (powstanie na Węgrzech i niekonsultowana zmiana I sekretarza w Polsce), a opozycja dawnych stalinowców zablokowała dalsze rozliczenia w 1962 i odsunęła go od władzy dwa lata później. Następnie plany reform przedstawiali A. Kosygin i J. Andropow, jednak spotkali się z takim samym oporem współpracowników jak dwaj wcześniej wspomnieni. Dopiero faworyt tego drugiego, M. Gorbaczow , doprowadził z sukcesem do rozpadu bolszewickiej partii oraz Sowieckiego Sojuszu (w skutek nieudanego puczu G. Janajewa). Książka najwięcej uwagi poświęca okresow
Zupełnie niedawno skończyłem czytać "Listy do Serapiona" św. Atanazego, dotyczące sporu o Ducha Świętego. W tej książce wydawnictwa WAM paradoksalnie znacznie ciekawszy od głównego utworu był sam wstęp, traktujący o rozwoju rozumienia Trójcy przez pierwsze trzy stulecia, z naciskiem właśnie na trzecią Osobę. Wprowadzenie przedstawia przekrój poglądów, jakie istniały przed konfliktem z pierwszej połowy IV wieku w jakim zabrali głos Atanazy i Serapion – zanim chrześcijaństwo było już okrzepłe i zdecydowanie greckie. Jak wiadomo, w zakończeniu Ewangelii wg św. Mateusza, zmartwychwstały Pan Jezus żegna apostołów, dając im polecenie: Idźcie więc i czyńcie uczniów ze wszystkich narodów udzielając im chrztu w Imię [l. poj.] Ojca i Syna i Ducha Świętego , zostawiając ich tym samym z zagadką, jak pogodzić ścisłą jedyność Boga z Jego wewnętrzną troistością, która zaważy na historii nowej religii przez co najmniej kolejne sześć wieków. Ikona A. Rublowa z XV wieku, podpisana "Tró